Zasiedzenie nieruchomości

Zasiedzenie to jeden ze sposobów nabycia własności nieruchomości. Osoba, która skutecznie dokona zasiedzenia, stanie się prawowitym właścicielem działki, mieszkania lub domu. Taka osoba, może zostać wpisana do księgi wieczystej i następnie może daną nieruchomością dysponować zgodnie ze swoją wolą.
zasiedzenie nieruchomości

Jak możemy Ci pomóc?

Świadczymy pomoc prawną na każdym etapie procesu zasiedzenia – niezależnie od tego, czy to Ty próbujesz zasiedzieć nieruchomość należącą do kogoś innego, czy bronisz się przed tym. Nasze usługi wyróżnia szeroki zakres i kompleksowość. Nasz zespół to doświadczeni eksperci, którzy prowadzili już wiele podobnych spraw.

Jak można zasiedzieć nieruchomość? I jak się przed tym bronić?

Zasiedzenie nieruchomości to niełatwa sprawa, która ciągnie się przez kilkadziesiąt lat (dwadzieścia, trzydzieści lub nawet dłużej – zależnie od okoliczności). Sprawdź poniżej, w jakich sytuacjach możesz się znaleźć, kiedy konieczne będzie zasiedzenie nieruchomości. Może na pozór prawidłowa transakcja była dokonana bez zachowania formy aktu notarialnego? A może nieruchomość została kupiona od osoby, która podała się za właściciela, a nim faktycznie nie była? Jak postępować w takiej sytuacji? I patrząc na zasiedzenie oczami właściciela zasiadywanej nieruchomości – jakie przesłanki musi spełnić nieproszony lokator, aby mógł przejąć własność należącej do nas nieruchomości? I jak bronić się w takiej sytuacji przed utratą majątku? Sprawdź poniżej, w jakich sytuacjach możesz się znaleźć w związku z zasiedzeniem nieruchomości.

Może się tak zdarzyć, że osoba, która nie jest właścicielem sprzeda nam nieruchomość. Najczęściej takie sytuacje dotyczą nieruchomości bez księgi wieczystej kupowanych w dużym pośpiechu. Czasem kupujący po prostu nie ma czasu na przeprowadzenie pełnego audytu prawnego interesującej go nieruchomości i potrzebuje nowego mieszkania czy domu „od wczoraj” (na przykład w przypadku burzliwego rozstania z partnerem). Zwykle zakup od nie-właściciela jest czynnością nieświadomą. Przecież nikt świadomie nie chce zapłacić ceny za mieszkanie czy dom osobie, która nie ma praw do danej nieruchomości. Co możemy zrobić, jeżeli znajdziemy się w takiej sytuacji? Jeżeli od czasu nabycia nieruchomości minęło już wiele lat, to pozostaje czekać aż od nabycia nieruchomości minie dokładnie 20 lat. Po upływie takiego czasu, możemy w tak zwanej dobrej wierze zasiedzieć nieruchomość, którą nabyliśmy od nie-właściciela. Co to jest dobra wiara? W tym przypadku to brak świadomości, że dokonujemy transakcji zakupu nieruchomości z osobą, która nie jest jej właścicielem. Aby uregulować status prawny nieruchomości, po upływie 20 lat od jej nabycia od nie-właściciela, powinniśmy zwrócić się do sądu z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości. Po uznaniu naszego wniosku przez sąd, staniemy się prawowitymi właścicielami nieruchomości.

Co do zasady, do zasiedzenia nieruchomości niezbędny jest upływ 20 lat w przypadku zachowania tak zwanej dobrej wiary lub 30 lat dla zasiedzenia w złej wierze. O zasiedzeniu w dobrej wierze możemy mówić na przykład, gdy dokonamy transakcji zakupu nieruchomości z nie-właścicielem. Na pozór transakcja była prawidłowa – za cenę nabyliśmy własność, jednak po jakimś czasie okazuje się, że osoba, z którą podpisaliśmy umowę nie była władna do dysponowania nieruchomością. O złej wierze mówimy w każdym przypadku, kiedy osoba przebywająca na jakiejś nieruchomości ma pełną świadomość, że to nie jest jej działka, mieszkanie, czy dom, a jednak zachowuje się jak jej właściciel. Brzmi to nieprawdopodobnie w przypadku mieszkań w dużych miastach – przecież nikt nie wprowadzi się do czyjegoś mieszkania i nie spędzi tam niepostrzeżenie 30 lat. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku gruntów czy domków na wsiach lub w lasach. Właścicielem takiej nieruchomości może nie być osoba fizyczna, tylko na przykład państwo polskie i po prostu przez wiele lat nikt nie będzie sprawdzał danego gruntu w poszukiwaniu ewentualnych niechcianych lokatorów, którzy wprowadzili się „na dziko”. Wspominane terminy zasiedzenia ulegają wydłużeniu w przypadku nieruchomości, których właścicielem jest małoletni (na przykład wnuk dziedziczący ziemię po dziadkach). Niemożliwe jest zasiedzenie nieruchomości należącej do osoby małoletniej przed osiągnięciem przez nią pełnoletniości, a więc 18 lat. Co więcej termin zasiedzenia zgodnie z przepisami upłynie najwcześniej, gdy taka osoba skończy 20 lat. Po prostu ustawodawca chce takiej osobie dać szansę na podjęcie kroków prawnych w celu obrony nieruchomości przed zasiedzeniem, co byłoby niemożliwe lub znacząco utrudnione przed osiągnięciem przez nią pełnej zdolności do czynności prawnych. Musimy o tym pamiętać, jeżeli chcemy zasiedzieć taką nieruchomość. Nawet jeżeli władamy nią już 20 czy 30 lat to nie możemy wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości, której właścicielem jest nieletni. Jest to bezcelowe – taki wniosek zostanie odrzucony.

Jeżeli obawiasz się, że Twój przyszły małżonek chce Cię poślubić wyłącznie z uwagi na twój majątek, to warto zastanowić się nad zawarciem intercyzy. Intercyza to umowa dotycząca przyszłego ustroju majątkowego małżonków. Jest ona zawierana przed notariuszem w formie aktu notarialnego. Oczywiście małżeński ustrój majątkowy ustanowiony w intercyzie można zmienić (i to wielokrotnie), więc nie jest to decyzja na całe życie.

Jeżeli wiemy, że obok nas znajduje się porzucona przez właściciela nieruchomość, to czy możemy ją nabyć w drodze zasiedzenia? Otóż tak – nie jest to proste, ale w pełni wykonalne. Po pierwsze, taką nieruchomość będziemy zasiadywać przez okres 30 lat (mamy przecież tak zwaną złą wiarę, czyli mamy świadomość, że ktoś inny jest właścicielem tej nieruchomości). Jest to więc dość ryzykowny proces, ponieważ prawowity właściciel może w każdej chwili ponownie zainteresować się swoją nieruchomością i wtedy nasze zasiedzenie będzie bezskuteczne. Po drugie, przez okres zasiadywania nieruchomości musimy zachowywać się jak właściciel, to znaczy musimy dokonywać wszelkich opłat publicznoprawnych (w szczególności podatków), a także wykonywać wszelkie niezbędne naprawy na terenie nieruchomości. Ponosząc te nakłady finansowe musimy mieć pełną świadomość, że w dowolnym momencie prawowity właściciel może wystąpić do sądu z powództwem o pozbawienie nas możliwości posiadania przedmiotowej nieruchomości. Gdy uda mu się to przeforsować w sądzie, to nasze zasiedzenie stanie się bezskuteczne. Oczywiście możemy próbować szczęścia jeszcze raz i rozpocząć bieg zasiedzenia na nowo, ale jest to raczej mało prawdopodobne, że właściciel, który właśnie odzyskał swoją nieruchomość znowu o niej zapomni na kolejne 30 lat.

Czy jeżeli po wielu latach udało nam się skutecznie zasiedzieć nieruchomość to warto zakładać księgę wieczystą lub uaktualniać wpis w już istniejącej księdze? Zdecydowanie tak! Niezwłocznie po uzyskaniu prawomocnego wyroku sądu stwierdzającego zasiedzenie nieruchomości, powinniśmy zwrócić się do sądu z wnioskiem o założenie księgi wieczystej, jeżeli nieruchomość jej nie ma lub o zaktualizowanie księgi wieczystej o nasze nowo nabyte uprawnienia właścicielskie, jeżeli księga już istnieje. Będzie to dodatkowe potwierdzenie naszych uprawnień właścicielskich, które ułatwi nam rozporządzanie nieruchomością (sprzedaż, wynajem, zapis w testamencie) czy wzięcie kredytu hipotecznego pod zastaw przedmiotowej nieruchomości.

Czasem zdarza się, że dana nieruchomość zostaje zbyta w umowie zawartej w niewłaściwej formie. Raczej w obrocie prawnym nie zdarzają się umowy ustne, ale za to często pojawiają się umowy zawarte w zwykłej formie pisemnej bez udziału notariusza, a przecież zgodnie z prawem, w Polsce nieruchomość może być sprzedana tylko w formie aktu notarialnego. Co w takim przypadku możemy zrobić? Oczywiście można uzupełnić ten swoisty brak formalny i sporządzić akt notarialny nawet kilka czy kilkanaście lat po faktycznej transakcji, ale czasem może to być znacznie utrudnione lub niemożliwe (na przykład kiedy nie znamy miejsca pobytu poprzedniego właściciela w kraju, kiedy poprzedni właściciel wyjedzie za granicę lub umrze). Co wtedy? Z pomocą przychodzi instytucja zasiedzenia. Zgodnie z orzecznictwem sądów, po upływie 30 lat od sprzedaży nieruchomości bez zachowania formy aktu notarialnego, można wystąpić do sądu z wnioskiem o stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości. W takiej sytuacji musimy wykazać przed sądem, że przez 30 lat zachowywaliśmy się jak właściciel przedmiotowej nieruchomości – to znaczy opłacaliśmy podatki i inne opłaty publicznoskarbowe oraz dokonywaliśmy niezbędnych napraw (np. elewacji czy dachów budynków, ogrodzenia działki, itp.).

Coraz bardziej popularnym sposobem na zabezpieczenie oszczędności jest kupowanie mieszkań na wynajem. Często wynajmujący są rzetelni i wywiązują się ze wszystkich opłat, nie niszczą naszego mieszkania i utrzymują z nami stały kontakt. Niestety możemy też trafić na osoby nieuczciwe, które będą próbowały wykorzystać wszelkie niby-luki prawne, aby nie wnosić opłat, nie zostać wyeksmitowanym z naszego mieszkania, czy wręcz (w skrajnych przypadkach) możemy mieć lokatorów, którzy będą próbowali zasiedzieć nasze mieszkanie. Czy jest to możliwe, aby osoba, która wynajmuje od nas mieszkanie mogła je zasiedzieć? Na szczęście nie. Taka osoba może podawać się za właściciela przed różnymi urzędami, może nawet próbować wnosić opłaty publicznoskarbowe, takie jak podatek od nieruchomości, czy dokonywać inwestycji w mieszkaniu (remonty, modernizacje, usuwanie awarii, itp.) Nie powoduje to jednak, że będzie ona mogła zasiedzieć wynajmowane od nas mieszkanie. Zgodnie z prawem jest ona tzw. posiadaczem pochodnym mieszkania. To oznacza, że została ona wprowadzona w posiadanie mieszkania na podstawie umowy najmu przez właściciela mieszkania i może z niego korzystać tak jak właściciel, ale właścicielem się nigdy nie stanie. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku tak zwanych właścicieli samoistnych – osób, które nie wywodzą swojego prawa do danej nieruchomości od kogoś, tylko mają tytuł uprawniający je do korzystania z danej nieruchomości. Dobrym przykładem właściciela samoistnego będzie osoba, która nabędzie nieruchomość bez zachowania formy aktu notarialnego (np. w zwykłej umowie pisemnej). Jej prawo do danej nieruchomości nie jest pochodną prawa innej osoby, jak w przypadku umowy najmy, kiedy wynajmujący za opłatą korzysta z nieruchomości będącej własnością innej osoby.

Kiedy po wielu latach zasiadywania przez nas danej nieruchomości, uzyskamy prawomocny wyrok sądu potwierdzający zasiedzenie przez nas działki, mieszkania, czy domu, to musimy pamiętać o tym, że właśnie z chwilą uprawomocnienia się wyroku, powstaje obowiązek podatkowy. Otóż na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn, osoba, która zasiedzi nieruchomość jest zobowiązana do uiszczenia podatku w wysokości 7% wartości przedmiotowej nieruchomości. Co ważne, podstawą do wyliczenia podatku jest wartość nieruchomości w momencie jej nabycia, czyli w chwili uprawomocnienie są wyroku.

Historie Klientów

Opinie Klientów

Co zyskasz dzięki współpracy z nami?

Oszczędzisz swój cenny czas.

Możesz w spokoju zająć się innymi sprawami.

Zyskujesz pewność, że wszystkie sprawy są załatwione terminowo i zgodnie z prawem.

Elastyczne podejście do współpracy
i rozliczeń finansowych.

Rozpoznanie Twoich potrzeb i dopasowanie
działań do oczekiwanych przez Ciebie rezultatów.

Interdyscyplinarny zespół prawników, którzy
kompleksowo zajmą się obsługą Twojej sprawy.

Przyjazną atmosferę współpracy.

Prostą i przystępną komunikację.

Porady prawne online

Chcesz szybko otrzymać poradę prawną bez wychodzenia z domu?
Zadaj pytanie naszemu prawnikowi i umów się na spotkanie online!
Wystarczy, że wypełnisz formularz kontaktowy i krótko opiszesz swoją sprawę

Jak współpracujemy z Klientami?

Jesteśmy zwolennikami elastycznych rozwiązań. Współpraca z naszą Kancelarią może przybierać różne formy, także zdalne.

Typowy proces obsługi zleceń przebiega w pięciu krokach:

1
2
3
4
5
Zdefiniowanie zadania oraz
określenie celu, jaki jest
stawiany przed Kancelarią.
Wycena zlecenia.
Akceptacja wyceny
przez klienta
Zebranie materiałów niezbędnych
do realizacji zlecenia.
Realizacja zlecenia.
1
Zdefiniowanie zadania oraz określenie celu, jaki jest stawiany przed Kancelarią.
1
2
Wycena zlecenia.
2
3
Akceptacja wyceny przez Klienta.
3
4
Zebranie materiałów niezbędnych do realizacji zlecenia.
4
5
Realizacja zlecenia.
5

Ważnym etapem obsługi każdego zlecenia jest pierwsza konsultacja. To właśnie wtedy poznajemy potrzeby i oczekiwania Klientów oraz ustalamy zasady współpracy. 
Aby umówić się na takie spotkanie, zapraszamy do kontaktu

Jak rozliczamy się z Klientami?

Koszty współpracy z Kancelarią rozliczane są zazwyczaj w oparciu o jeden z trzech typowych systemów rozliczeń.
Oczywiście jesteśmy otwarci na indywidualne ustalenia w tym zakresie.

1

Rozliczenie w oparciu o ustaloną stawkę za godzinę pracy oraz liczbę przepracowanych godzin w danym miesiącu.
Taką formę rozliczeń stosujemy przy konsultacjach prawnych.

2

Rozliczenie w oparciu o ryczałt za poprowadzenie danej sprawy.
Taką formę rozliczeń stosujemy przy kompleksowym prowadzeniu danej sprawy.

3

Rozliczenie w oparciu o ryczałt za konkretne etapy realizacji zlecenia.
Taką formę rozliczeń stosujemy przy realizacji konkretnego etapu zlecenia, ustalonego z Klientem.

Nasze publikacje

Czym jest służebność mieszkania?

Czym jest służebność mieszkania?

Służebność mieszkania jest jedną ze służebności osobistych, uregulowanych w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (Dz.U.2014, poz. 121 j.t. z późn.zm. – dalej k.c.). Służebność mieszkania może być ustanowiona na rzecz konkretnej osoby i z reguły wygasa z dniem jej śmierci. Ustanowić taką służebność może właściciel mieszkania, na przykład chcąc zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe konkretnej osoby. Jednak decydując się na dokonanie takiej czynności warto…
Budowa domu: prawne aspekty

Budowa domu: prawne aspekty

Decydując się na budowę domu i skorzystanie w tym celu z usług budowlanych podmiotów specjalizujących się w świadczeniu takich usług, warto pamiętać o uregulowaniu prawnych aspektów. Jedną z najważniejszych kwestii jest zawarcie pisemnej umowy o roboty budowlane, co będzie gwarancją dochodzenia ewentualnych roszczeń z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania robót budowlanych. Zgodnie z art.647 ustawy z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (Dz.U.2014, poz. 121 j.t.…
Rozgraniczenie gruntów spornych w postępowaniu administracyjnym

Rozgraniczenie gruntów spornych w postępowaniu administracyjnym

Zgodnie z przepisami prawa właściciele gruntów sąsiadujących obowiązani są do współdziałania przy rozgraniczeniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków granicznych. Koszty rozgraniczenia, koszty urządzenia i utrzymywania tych  znaków  właściciele gruntów sąsiadujących ponoszą po połowie. Ale jak rozwiązać problem w przypadku kiedy granice gruntów stały się sporne i brak jest współdziałania pomiędzy właścicielami? W takiej sytuacji znajdzie zastosowanie ustawa z dnia 17 maja 1989 roku Prawo geodezyjne…

Polityka prywatności

Szanowny Użytkowniku,

Korzystając ze tej strony internetowej, bez zmian konfiguracji przeglądarki, wyraża Pani/Pan zgodę na zapisywanie plików cookies w Pani/Pana przeglądarce. Za pomocą plików cookies zbierane są informacje, które mogą stanowić dane osobowe. Są one przetwarzane w celu poprawy jakości usług oraz w celach statystycznych. Prosimy pamiętać, że zawsze może Pani/Pan zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.
Klikając w poniższy link może Pani/Pan zapoznać się z informacjami, w jaki sposób przetwarzamy Pani/Pana dane osobowe oraz jakie ma Pani/Pan związane z tym prawa.